Zbliżała się druga rocznica naszego ślubu. Zastanawiałam się, jaką niespodziankę przygotować dla Jarka, mojego męża. Wiedziałam, że powinno to być coś oryginalnego i zaskakującego. Bielizna odpadała, zegarków nie nosił, perfumy podarowałam mu pod choinkę. Szukałam pomysłu ponad dwa tygodnie, w końcu ze swoich rozterek zwierzyłam się Ilonie, najbliższej przyjaciółce. Nie mam żadnego pomysłu – żaliłam się podczas babskiego wieczoru w pubie.
- A byłaś w sex shopie? - wypaliła przyjaciółka ni z gru...
Czytaj całość...Tagi:
odgrywanie ról,
sex shop,
przebieranie,
seksowna bielizna,
kajdanki,
wibrator w cipce,
orgazm,
od tyłu,
klapsy,
pejcz,
robienie loda,
lizanie jąder,
na jeźdźca Zobacz komentarze (2) ·
Powrót do listy kategoriiMarek i ja byliśmy parą od czterech lat. Doskonale się uzupełnialiśmy i rozumieliśmy niemalże na każdej płaszczyźnie życia, także w seksie. Od pewnego czasu zauważyłam jednak, że mój ukochany stał się bardziej oziębły, nie miał ochoty na miłosne igraszki lub robił to mechanicznie. Próbowałam z nim rozmawiać, ale tłumaczył się zmęczeniem. W końcu odważyłam się zadzwonić do jego najlepszego kumpla.
- Wojtek, wiem, że to głupie, ale muszę z tobą pogadać o seksie – palnęłam jak z procy, a ten wari...
Czytaj całość...