Na jego przyjazd po prostu już nie mogłam się doczekać. Nie widzieliśmy się od przeszło dwóch miesięcy. Wcześniej jego wyjazdy tak bardzo mi nie doskwierały. Jakoś nigdy nie zależało mi przecież na seksie. Wystarczało mi, że porozmawialiśmy przez telefon i było naprawdę w porządku. Kiedy wyjechał, trafiłam na coś, co nazywało się „naturalna hiszpańska mucha dla pań”. Afrodyzjaki zawsze wydawały mi się bezsensownym wymysłem, ale na samej sobie sprawdziłam, że one naprawdę działają. Marcin pewnie się nawet te...
Czytaj całość...Tagi:
powrót męża,
wyposzczona żona,
napalona żona,
macanie tyłka,
striptease,
duży kutas,
robienie loda,
minetka,
lizanie cipki,
na jeźdźca,
ujeżdżanie kutasa,
siadanie okrakiem,
sterczące sutki,
wytrysk w cipce,
wspólny orgazm Dodaj komentarz ·
Powrót do listy kategorii